Taniec

Nasza wewnętrzna praca jest tym, co przenosi naszą praktykę na głębszy bardziej intymny poziom.

Jest tym, co otwiera głębsze pokłady wrażliwości, autentyczności i prawdy.
Jest to jedna z ważniejszych rzeczy, jaką odkryłam w swojej pracy z ludźmi ( dziećmi i dorosłymi) oraz w macierzyństwie. Moc własnej wewnętrznej pracy.
 
To ona przede wszystkim sprawia, że staję się lepszym facilitatorem dla moich klientów, lepszym liderem, rodzicem i lepszym partnerem we wszystkich relacjach w moim życiu. 
To właśnie uzdrawianie siebie pozwala mi pełniej i skuteczniej wykorzystać zdobytą wiedzę, technikę i narzędzia w pracy z ludźmi .

Kiedy uczę się bardziej wsłuchiwać w siebie, lepiej słyszę innych. 
Kiedy uczę się coraz lepiej dbać o siebie, widzę jak uczyć tego innych. 
Kiedy głębiej słyszę własny ból, mam więcej przestrzeni na słyszenie bólu innych.
Wykonując tą ważną pracę wewnętrzną, wciąż odkrywam, że prawdziwe życie składa się z radości i bólu.  Radości, która jest często tuż pod bólem, który jest tuż pod kolejną warstwą radości, która jest tuż pod kolejną warstwą bólu, który jest tuż pod kolejną warstwą radości.
 
…radość i ból
…napięcie i rozluźnienie
…upadki i wzloty
…kurczenie i ekspansja
…otwarcie i zamknięcie
to wszystko jest naszym ŚWIĘTYM CZŁOWIECZEŃSTWEM !!!
 
jest…..
Cyklem Istnienia.
Wdechem i Wydechem.
Wiosną i Zimą .
Rytmem.
Pulsującym światem.
Jest niekończącą się pętlą równowagi, braku równowagi i przywracania równowagi.
 
Zbyt wielu liderów w dzisiejszych czasach stara się podążać za ideą doskonałości, ładności, wiecznego szczęścia, ekspansji i wzrostu, żeby było wciąż w harmonii, radości i równowadze … zawsze czułam, że to jest w rzeczywistości nieprawdziwe i tworzy wiele cierpienia, osądów, smokrytykii i ciągłej pogoni. Nasza kultura jest zbyt mocno przesiąknięta mitem doskonałości,. Dlatego potrzebujemy uważności w tym temacie. Kiedy wierzymy, że nasi liderzy, nauczyciele i trenerzy mają doskonałe, bezbłędne życie, może to powodować wiele samoosądów i frustracji .
Moje życie jest dalekie od doskonałości….
Moje macierzyństwo jest dalekie od doskonałości…
Moje małżeństwo jest dalekie od doskonałości…
Moje relacje są dalekie od doskonałości…
I jednocześnie moje życie jest ZNACZĄCE, BOGATE, PRAWDZIWE I WIELOWARSTWOWE…
 
Nasza wewnętrzna praca pozwala nam głębiej i pełniej to wszystko zobaczyć .
Pomaga nam dorosnąć i z coraz większą gracją i zaufaniem tańczyć ten taniec życia, a nawet improwizować 🙂
Uczy nas stawać w miejscu Przewodnika, a nie Wybawcy czy Ratownika .
Zamiast Ofiary, pozwala wybierać Odpowiedzialność i Tworzenie, a w tym co Trudne, dostrzegać Wyzwania, Cenne Lekcje i Życiowych Nauczycieli.
**I przypomina…… **
**że wdzięczność, śmiech, bliscy i nawet krótkie drzemki mogą być potężnym ratunkiem w cięższych chwilach.**

Dodaj komentarz