Czasem w życiu spotykamy się z czymś, czego nie rozumiemy, co przed nami zakryte i budzi grozę.
Choroba, starta, czy nagła zmiana, której doświadczamy, potrzebuje stworzenia bezpiecznej przestrzeni na ból, niezgodę i trudne emocje. Jednak, kiedy robi się trudno często wpadamy w pułapkę iluzji, że możemy to doświadczenie przeskoczyć, pominąć lub zaczarować. Pojawiający się lęk zatrzymuje nas w połowie drogi a dziecięce myślenie tworzy iluzję, że ktoś większy zabierze nas z miejsca, w którym się znajdujemy.
Modlimy się, afirmujemy, czytamy inspirujące książki, wpadamy w wir pracy. Otrzymujemy od innych tysiące ofert znanych uzdrowicieli, szamanów i magicznych rytuałów,
aby na końcu tych wszystkich działań dowiedzieć się, że choroba, starta czy nagła zmiana to podróż, którą potrzebujemy odbyć. Jest tym co musimy przejść, a nie ominąć.
Wtedy możemy doświadczać frustracji, poczucia braku sensu, rozczarowania, bo zamiast przygotować się na tą podróż, która jest nieunikniona, włożyłyśmy tyle wysiłku w opór, duchowy bypassing, sztukę unikania i samooszukiwania.
Bo nie o to chodzi, aby zawrócić, ale by przejść tą drogę i podjąć wyzwanie. Pomimo tego, że będzie bolało, że się boimy, że to przeraża ,że nie mamy odpowiedzi a w ciemności nie widać światła …
Przygotowanie
Oznacza świadomą decyzję przejścia od świata, który znamy, do świata, którego nie znamy. To zobowiązanie do przygotowania swojej „misji” z wielką starannością i konsekwencją. To bardzo newralgiczny moment, bo strach przed zmianą , bólem i porażką, może poprowadzić do odmowy wyzwania.
W pewnym sensie zgoda na przygotowanie to symboliczny punkt, z którego nie ma powrotu. To pierwszy próg, oznaczający poważną decyzję: „popatrzę na to, czego się boję i się przygotuję”. Ten pierwszy przełom jest wyczynem samym w sobie i rozpoczyna świadomą podróż.
Co możemy zrobić na tym etapie dla kobiet , które prowadzimy i wspieramy?
Pomóc im w przygotowaniu się do podróży, zamiast angażowania w próby uniknięcia tego, co przed nimi.
Oto kilka obszarów, które mogą być zasobem na drodze.
- CIAŁO: Jak zadbać o swoje ciało podczas tej drogi : odżywanie, suplementy, ruch, odpoczynek, sen itd
- EMOCJE: Jak efektywnie wykorzystać emocje dla swojego najwyższego dobra : Używając gniewu do ujeżdżania smoków i oswajania demonów. Przekształcając lęk w ciekawości, która jest fundamentem odwagi, pozwalając sobie na smutek do opłakania ran i start poniesionych w drodze.
- DUSZA: Jak wezwać strażników i przewodników. Jak obudzić zaufanie, że jestem prowadzona i że podejmę w tej drodze najlepsze decyzje, jakie mogę podjąć.
- UMYSŁ: Jak zadbać o swoje przekonania i perspektywę, aby mnie zasilały a nie drenowały.
- ENERGIA: Jak zbadać o swoją energię, nie wydatkując jej niepotrzebnie na nieodpowiednich ludzi, opinie, prace itd.
- WSPÓLNOTA: Kogo potrzebuję jako wsparcia w tej podróży? Kto mi tak naprawdę może pomóc? Jakich towarzyszy szukam?
W drodze
To czas kiedy stawiamy czoła serii prób i wyzwań. Możemy mieć poczucie, jakby nasza wytrzymałość była testowana, nasze umiejętności wystawiane na próbę, a konflikty wewnętrzne i zewnętrzne mnożyły się z prędkością światła. Pewnie nie odniesiemy sukcesu w każdej akcji, ale musimy dalej iść, niezależnie od tego co się wydarza. Na tej drodze będziemy spotykały sojuszników i wrogów, mentorów i pseudo nauczycieli, będziemy się uczyć ufać naszej wewnętrznej intuicji i mądrości.
Walka z wewnętrznymi i zewnętrznymi demonami, to symboliczne przejście przez głęboki tunel samo-odkrywania i indywiduacji w kierunku dojrzałej dorosłości.
Jako liderki na tym etapie możemy z pokorą i wrażliwością wspierać nasze siostry w utrzymaniu kursu i zaangażowania, aby mogły w pełni :
Aktywować swój Gieniusz i Kreatywność, odnajdując nowe sposoby jak uczynić swoje życie lepszym.
Aktywować szacunek i miłość do siebie, obejmując i ukochując swoje niedoskonałości i słabości.
Zobaczyć autentyczność i prawdę nie tylko w tym co w nas piękne i wzniosłe, ale w każdej mniej błyskotliwej części siebie.
Otworzyć oczy i pozwolić sobie, aby wszystko wokół było w pełni widoczne i nagie w tym my same.
Zbudować zaufanie do siebie, widząc jak wiele potrafimy wytrzymać bólu i trudu dla większego dobra nas samych i naszych bliskich.
Aktywować kolejne pokłady mocy, podnosząc się z dumą pomimo kolejnego upadku.
Skarby, miłość, nagroda, honor, odwag, wolność, przetrwanie … to niektóre z wielu rzeczy, które można zdobyć na tej drodze.
Powrót
Pod koniec każdej podróży, jesteśmy inne wewnętrznie a czasem wizualnie.
Po wytrzymaniu wielu prób i trudów podróży, powracamy do ”domu.” Ale nie jesteśmy już takie same. Wewnętrzna transformacja i proces dojrzewania dokonały się poprzez doświadczenia i proces.
Na tym etapie możemy pomóc naszej siostrze odkryć głębsze znaczenie jej własnej podróży, zobaczyć jak odnosi się ona do jej rozwoju wewnętrznego i zdolności do większego wykorzystania swojego potencjału.
Teraz, wiedząc Kim jest, będzie gotowa odsłonić się z odwagą przed światem, nie wstydząc się tego, co przeszła i kim się stała.
Z dumą i poczuciem bycia godną tej nieokiełznanej i niepoznanej siły transformacji, będzie mogła podzieli się ze światem zdobytymi skarbami, zajmując w nim należnej jej miejsce.